piątek, 4 maja 2012

Wstęp :)

Jest zimno , jest wieczór a ja zamiast z przyjaciółką wole grać na komputerze. Po rozstaniu z nim boje się wyjść do ludzi za to co mi zrobił od 2 tygodni siedzę w domu nigdzie nie wychodzę. A dlaczego ? Jak już mówiłam boje się : ( Ciągle tylko płacze ciągle w rękach mam żyletkę moją kumpele nazwałam już ją. Tak wiem dziwne ale to jej o wszystkim mówię i to ona robi mi mniejszy ból niż on . A moja kumpela nazywa się Zosia. Nie mam już sił dalej żyć poddaje się . Chce umrzeć .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz